Adoracja

W naszym kościele zapraszamy na adorację
Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie:

  • w każdy pierwszy czwartek miesiąca
    między mszą św. o godz. 15:00,
    a wieczorną mszą św. o 18:00.
  • w I -y piątek miesiąca po mszy św. wieczornej do godziny 21.00.

A jeżeli Twoje serce odczuwa niedosyt, masz następujące możliwości w pobliżu Zielonki:

  • W każdy czwartek od mszy porannej do wieczornej – kościół M.B. Częstochowskiej w Zielonce.
  • Codziennie (również w niedzielę) od mszy porannej do wieczornej – Bazylika Św. Trójcy w Kobyłce (dolna kaplica – wejście od tyłu prawej wieży).

Jeżeli jeszcze nie poznałeś wartości adoracji Chrystusa w Hostii, spróbuj 2-3 razy. Na początku nawet zmuś się, żeby poświęcić Panu 30-40-60 minut. Wciągnie Cię to, przekonasz się. Zobaczysz zmiany i cuda w swoim życiu!
S. Faustyna pisze:
„Dziś adoracja nocna. Nie mogłam brać udziału w niej z powodu słabego zdrowia, jednak nim zasnęłam, łączyłam się z siostrami adorującymi. W godzinie od czwartej do piątej nagle zostałam zbudzona, usłyszałam głos, abym wzięła udział w modlitwie z tymi osobami, które teraz adorują. Poznałam, że jest wśród adorujących dusza, która się za mnie modli. Kiedy się pogrążyłam w modlitwie, zostałam w duchu przeniesiona do kaplicy i ujrzałam Pana Jezusa wystawionego w monstrancji; na miejscu monstrancji widziałam chwalebne oblicze Pana i powiedział mi Pan: co ty widzisz w rzeczywistości, dusze te widzą przez wiarę. O, jak bardzo mi jest miła ich wielka wiara. Widzisz, że choć na pozór nie ma we mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości ono jest w całej pełni i to w każdej Hostii zawarte; jednak abym mógł działać w duszy, dusza musi mieć wiarę. O, jak miła Mi jest żywa wiara.” (św. s. Faustyna Kowalska, Dzienniczek, nr 1421)

Choćby człowiek unurzany był w błocie, nie musi być brudny, tak jak Kościół unurzany w błocie dziejów, nie przestaje być święty. Jeden święty (...) Kościół (...), w którym wzrasta razem pszenica i kąkol. Kościół złożony z grzeszników (...), nie przestaje być Kościołem świętym, bo ma on moc zamienić celników na apostołów, wszetecznice na święte Magdaleny.

Zastanówcie się dobrze, bracia, nad tymi sprawami i uważajcie, abyście nie zaniedbali siebie, bo do wielkich niebezpieczeństw prowadzą nas zaniedbania w rzeczach małych.

Adoracja

W naszym kościele zapraszamy na adorację
Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie:

  • w każdy pierwszy czwartek miesiąca
    między mszą św. o godz. 15:00,
    a wieczorną mszą św. o 18:00.
  • w I -y piątek miesiąca po mszy św. wieczornej do godziny 21.00.

A jeżeli Twoje serce odczuwa niedosyt, masz następujące możliwości w pobliżu Zielonki:

  • W każdy czwartek od mszy porannej do wieczornej – kościół M.B. Częstochowskiej w Zielonce.
  • Codziennie (również w niedzielę) od mszy porannej do wieczornej – Bazylika Św. Trójcy w Kobyłce (dolna kaplica – wejście od tyłu prawej wieży).

Jeżeli jeszcze nie poznałeś wartości adoracji Chrystusa w Hostii, spróbuj 2-3 razy. Na początku nawet zmuś się, żeby poświęcić Panu 30-40-60 minut. Wciągnie Cię to, przekonasz się. Zobaczysz zmiany i cuda w swoim życiu!
S. Faustyna pisze:
„Dziś adoracja nocna. Nie mogłam brać udziału w niej z powodu słabego zdrowia, jednak nim zasnęłam, łączyłam się z siostrami adorującymi. W godzinie od czwartej do piątej nagle zostałam zbudzona, usłyszałam głos, abym wzięła udział w modlitwie z tymi osobami, które teraz adorują. Poznałam, że jest wśród adorujących dusza, która się za mnie modli. Kiedy się pogrążyłam w modlitwie, zostałam w duchu przeniesiona do kaplicy i ujrzałam Pana Jezusa wystawionego w monstrancji; na miejscu monstrancji widziałam chwalebne oblicze Pana i powiedział mi Pan: co ty widzisz w rzeczywistości, dusze te widzą przez wiarę. O, jak bardzo mi jest miła ich wielka wiara. Widzisz, że choć na pozór nie ma we mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości ono jest w całej pełni i to w każdej Hostii zawarte; jednak abym mógł działać w duszy, dusza musi mieć wiarę. O, jak miła Mi jest żywa wiara.” (św. s. Faustyna Kowalska, Dzienniczek, nr 1421)

Choćby człowiek unurzany był w błocie, nie musi być brudny, tak jak Kościół unurzany w błocie dziejów, nie przestaje być święty. Jeden święty (...) Kościół (...), w którym wzrasta razem pszenica i kąkol. Kościół złożony z grzeszników (...), nie przestaje być Kościołem świętym, bo ma on moc zamienić celników na apostołów, wszetecznice na święte Magdaleny.

Zastanówcie się dobrze, bracia, nad tymi sprawami i uważajcie, abyście nie zaniedbali siebie, bo do wielkich niebezpieczeństw prowadzą nas zaniedbania w rzeczach małych.