Kolejną sprawą jest skuteczność tych eksperymentalnych „szczepionek”. Ponieważ jest to eksperyment, medyczny, ich faktyczna skuteczność, którą w materiałach reklamowych producentów określano jako 90%, jest pod znakiem zapytania. Jednym z państw, w których dokonano najwięcej szczepień jest Izrael. Izraelski lekarz dr Kobi Haviv, dyrektor szpitala Herzoga w Jerozolimie, pisze: „85-90% obecnych hospitalizacji dotyczy osób w pełni zaszczepionych i dotyczy to 95% pacjentów w stanie ciężkim. Skuteczność szczepionki słabnie”. Pojawiają się badania naukowe, które mówią, że osoby zaszczepione będą mniej odporne na nowe warianty koronawirusa niż niezaszczepione. Każdy wirus respiratoryjny mutuje i dlatego nigdy nie wynaleziono skutecznej szczepionki na grypę. Nawet autorytety lekarskie, które popierają obecną politykę rządową, stwierdzają, że „osoby mające za sobą pełny cykl szczepienia przeciwko COVID-19 również mogą zarazić się koronawirusem”, a szczególnie nowym wariantem Delta.